czwartek, 17 sierpnia 2017

Tłumaczenie wywiadu z Biogram Festival 2017.

LODOVICA COMELLO – GOŚĆ PODCZAS BIOGRAFILM FESTIVAL 2017: „NALEŻY MIERZYĆ SIĘ Z ŻYCIEM I PODĄŻAĆ ZA INSTYNKTEM”

Lodovica Comello – młody, wszechstronny, włoski talent zdradza nam jak zrealizować własne marzenia oraz opowiada o swojej przyszłości związanej z muzyką, kinem i telewizją.

Argentyna jest teraz jedynie wspomnieniem dla Lodoviki Comello, talentu, który non-stop się rozwija i, w odróżnieniu od swoich rówieśników, wróciła do Włoch, aby rozpocząć swoją niesamowitą karierę zarówno w świecie kina i telewizji, jak i muzyki.
Po ogromnym sukcesie serialu „Violetta” wyprodukowanego przez Disney Channel, artystka z Friuli, urodzona w 1990r., skupiła się na muzyce i wydała swój pierwszy singiel „Universo” w roku 2013. Skończyła na scenie Ariston podczas tegorocznego Festiwalu Sanremo ze swoją piosenką zatytułowaną „Il Cielo Non Mi Basta”. Publika telewizyjna mogła ją poznać jeszcze lepiej dzięki roli prowadzącej w popularnym „Italia’s Got Talent”. Tam mogliśmy poznać jej promienną i pełną energii osobowość, którą wielokrotnie pokazywała też w „Edicola Fiore”.
Poza tym ma za sobą rolę w filmie Fausto Brizzi „Poveri Ma Ricchi”. Dubbingowała również takie filmy jak „Monsters University” i „Inside Out”. Teraz w filmie Otto Bella zatytułowanym „La Principessa e l’aquilla” została narratorem (Daisy Ridley w wersji oryginalnej) i towarzyszy małej protagonistce Aisholpan w jej inspirującej i odważnej przygodzie.
Na tle pięknego i poetyckiego krajobrazu Mongolii, niedaleko gór Altai, ta mała bohaterka, mająca jedynie 13 lat, mierzy się z uprzedzeniami kulturalnymi, którymi atakują ją członkowie społeczeństwa. Spowodowane jest to jej marzeniem o zostaniu jedną z treserów orłów, którymi od lat stawali się jedynie męscy członkowie rodziny. Ten zawód nigdy nie był obejmowany przez kobiety. Dlatego właśnie Aisholpan staje się symbolem postępu i odporności na ograniczające poglądy, które nadal są spotykane w niektórych miejscach na świecie.
Z okazji prapremiery „La principessa e l’aquilla’ podczas Biografilm Festival 2017 spotkaliśmy Lodovicę Comello, która opowiedziała nam o swoim przywiązaniu do tej bajki pełnej buntu, przyjaźni i odwagi, nawiązując do historii swojej kariery jak i przyszłych projektów.


EDUKACYJNA I POETYCZNA BAJKA


Co najbardziej spodobało ci się w tym filmie?
Aisholpan mierzy się z wiekową tradycją, którą praktykują jedynie chłopcy, ojcowie i wodzowie. Decyduje się jednak pójść za marzeniami i finalnie wygrywa najważniejszy festiwal w Mongolii. Pokazuje tym samym, że liczą się cechy, ale nie te namacalne i fizyczne, tylko właśnie mentalne.

Utożsamiasz się z postacią Aisholpan? Dlaczego?
Mam rodzinę, która zawsze uczyła mnie, by się nie poddawać i próbować dosłownie wszystkiego. Dzięki nim uwierzyłam, że próbując, sprawdzamy do jak wielkich czynów jesteśmy zdolni. Także w tym sensie to tak, od małego podążałam za moimi pasjami: śpiewem, tańcem i grą. Miałam ogromne szczęście znaleźć się we właściwym miejscu o właściwym czasie, aby wziąć udział w castingu, który skończył się dla mnie podróżą do Argentyny, w której spędziłam prawie cztery lata. Olbrzymie doświadczenie, które trochę zawdzięczam szczęściu, ale także temu, że od zawsze bardzo się starałam. Tak jak Aisholpan, nie lubię zatrzymywać się, jeśli napotykam jakieś przeszkody.

JAK WAŻNE JEST ŁAMANIE UTARTYCH SCHEMATÓW


Jakie emocje wywołał w tobie ten film?
Bardzo mnie wzrusza. Głównie dlatego, że „La principessa e l’aquilla”  daje ludziom możliwość poznania rzeczywistości, której wielu z nas nie zna, pokazuje nam życie ludzi z koczowniczych plemion zamieszkujących Mongolię. Cudowna i inspirująca historia tej dzielnej dziewczynki jest po prostu wzruszająca. To świat bardzo konserwatywnego społeczeństwa z wiekowymi tradycjami, od których się nie ucieka. Każdy musi się podporządkować, jednak ona znajduje odwagę, by się zbuntować i pokazać kim jest. Myślę, że to piękna wiadomość dla wszystkich młodych kobiet, które boją się dać pierwszy krok w kierunku swoich pasji, bo mają mnóstwo powodów, które je powstrzymują. Mogą czerpać inspirację z tej historii.

A tobie ten film pomógł w pokonaniu jakichś przeszkód?
Ja jestem trochę jak Aisholpan, ponieważ mnie również nie interesuje to, co myślą ludzie. Czuję jakby była moim odzwierciedleniem, bo ja również zawsze walczyłam o to, czego chciałam, wspierając się na słowach rodziny i przyjaciół. W końcu wybrałam dla siebie karierę, która jest trochę niezwykła, albo przynajmniej bardziej niepewna niż nauki uniwersyteckie. Aisholpan przekazuje ci niewyobrażalną siłę, sprawiła, że poczułam się żywa. Od razu po zobaczeniu filmu miałam ochotę coś zrobić. Należy mierzyć się z życiem i podążać za instynktem, wierzyć w siebie i w swoją własną intuicję. Dzięki temu nigdy nie zbłądzisz.

WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD PINK FLOYD’ÓW


Aisholpan zrozumiała co jest jej pasją w wieku 8 lat, kiedy ty zaczęłaś podążać za swoimi marzeniami?
Zaczęłam w wieku 6 lat poprzez zapytanie mojego taty, czy zapisze mnie na lekcje gitary. On sprawiał, że cały dzień słuchałam muzyki Pink Floyd’ów i chciałam grać jak oni. Byłam trochę ambitna! W szczególności chciałam umieć grać piosenkę „Lost For Words", która miała niesamowite solówki na gitarze. Obiecałam sobie, ze kiedyś będę umiała je zagrać, ale do dziś się tego nie nauczyłam. Już wtedy byłam bardzo zdeterminowana, zaczęłam od gitary, a potem zapisywałam się na wszystko, co było związane z muzyką; fortepian, solfeż, śpiew, aż po  taniec i grę aktorską. Wtedy otworzył się przede mną świat, którego już nigdy nie opuściłam.

SPEŁNIANIE MARZEŃ JEST ŁATWIEJSZE ZE WSPIERAJĄCĄ RODZINĄ


Twoi bliscy planowali ci inną przyszłość?
Zawsze mnie zachęcali, ale poczuli się trochę niepewnie, kiedy po skończeniu liceum  zdecydowałam się nie kontynuować nauki i powiedziałam: „Jadę do Mediolanu i zobaczymy czy szczęście mi dopisze”. Na początku trochę pomarudzili, ale potem dzielnie zaczęli mnie wspierać. W końcu zobaczyli, że wszystko obraca się w dobrym kierunku i teraz są bardzo zadowoleni.

Projekty na przyszłość?
To będzie głównie muzyczne lato. Zaczęłam dwoma koncertami w Mediolanie i Rzymie, a teraz trasa będzie kontynuowana. Pojawię się również na kilku festiwalach. Później skończę album, czekając na kolejną przygodę w telewizji. Może będzie na jesień, ale póki co, nic nie jest potwierdzone.

Oryginał: KLIK!

A tutaj tłumaczenie gry "Prawda czy wyzwanie?":



2 komentarze:

  1. Świetne tłumaczenie! Jestem bardzo dumna z Lodovici, że znowu miała okazję dubbingować w jakimś filmie. To ważna część jej kariery i cieszy mnie to, iż sprawia jej to ogromną przyjemność. To niesamowite, że Lodo w pewnym stopniu utożsamia się z główną bohaterką filmu. Czekam na następne tłumaczenia lub posty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. W poniedziałek opublikuję na youtube filmik z Lodo, w którym opowiada więcej o "La principessa e l'aquila", o pracy nad dubbingiem itp. :)

      Usuń

EMPIK - Cała reszta nie ma znaczenia